Dom na skale (28.06.2007)

 28 czerwca – czwartek; Mt 7,21-29 

                                        Dom na skale

     

          W cyklu naszych rozważań osnutych wokół Jezusowego kazania na górze natrafiamy na parabolę, przypowieść o budowaniu domu na skale i na piasku.
        Wiadomo, że budynek bez fundamentów zbuduje się taniej i szybciej. Ale efekty – będą opłakane. Rozsądek podpowiada, aby domy wznosić zgodnie ze sztuką budowlaną, według solidnego, sprawdzonego projektu.Jednakże Jezus nie był majstrem ani inżynierem pragnącym nas przedstawić nam instruktaż na temat budownictwa. Chciał mówić naszym życiu, przede wszystkim jego wymiarze duchowym.
Wspomnianą przypowieść często czyta się podczas kościelnego ślubu- jako przestrogę i zachętę. Przestrogę przed tandetą, pospiechem i powierzchownością w relacjach małżeńskich, a także w relacjach z Bogiem.Zachętą – do twórczego trudu budowania domu, najpierw jako wspólnoty małżeńskiej rodzinnej.Zachętę – do opierania w swoim życiu na Jezusie Chrystusie, nie tylko na Jego nauce przekazywanej przez Kapłanów i teologów, ale bardziej na Jego Osobie, na Jego miłości do Kościoła i każdego człowieka.Żyjemy w świecie reklamy, efekciarstwa, psycho- i socjo- technicznych chwytów. Ulegamy wesołym złudzeniom budowanych na piasku, na lodzie i na wodzie.Dziś staje przed nami Pan Jezus cicho i pokornie zapewniąc: Ja jestem skałą, fundamentem, prawdą.Budujcie swe życie na mnie. 

Ks. Marcin Jankiewicz, Lublin


 

TOP