Bądź wierny samemu sobie (21.07.2007)

21. lipca – sobota; Mt 12, 14-21


Bądź wierny samemu sobie!

               Dziś o wdzięczności. Chyba o nią coraz trudniej, bo żyjemy w ciekawym czasie, gdzie wszystko jest za pieniądze, wszystko kojarzy się z robieniem biznesu. Na bezinteresowność nie ma czasu. Skoro zanika bezinteresowność to zanika także i wdzięczność. Zresztą, może przesadzam, może nie jest tak źle. Ale niejednokrotnie spotykam się z takimi sytuacjami, że ludzie nie dziękują, bo uważają, że im się to po prostu należy.
                Jest też druga strona medalu. Popatrzmy na tych, którzy mówią, że robią coś bezinteresownie. Czy rzeczywiście? Jednak gdzieś oczekujemy chociaż słowa wdzięczności. Rodzice kochają bezinteresownie swoje dzieci. Tak, ale …wielu z nich swoją miłością związują swoje dzieci, tak że zobowiązanie do wdzięczności rodzicom za ich miłość nie pozwala im żyć własnym życiem.
 
                Prawdziwa miłość daje wolność. Kocham cię i to, co ofiaruję ci z miłości do ciebie jest moim darem. Jeśli nawet ten dar zniszczysz, ja nie żałuję, bo dałem go i była to moja miłość. Nie żałuję, że kochałem i dalej kocham. Trudne! Takie kochanie jest bardzo trudne, ale nie niemożliwe. W dzisiejszej Ewangelii widzimy Jezusa, który bez podniesionego głosu, bardzo delikatnie – „nie łamiąc zgniecionej trzciny” – przynosi Boży pokój, Boże prawo i Boże zbawienie, dlatego „wielu poszło za Nim i uzdrowił ich wszystkich”. A oni w zamian odbyli naradę przeciw Jezusowi, w jaki sposób Go zabić.
 
                Ludzie szybko zapominają. Dobro, które otrzymali przecież im się należało! Musisz być wierny samemu sobie, tak jak Bóg jest wierny samemu sobie, swojemu ojcostwu, dlatego nigdy nie odrzuca naszego synostwa, zawsze nas kocha. Mąż wierny samemu sobie, swojemu ślubowaniu, kocha żonę i jest jej wierny, nawet, gdy ona jest mu niewierna. Wierzmy w miłość! 

Ks. Robert Muszyński
 


(Medytacja wygłoszona 21.07.2007 w Radiu Lublin 89,9 FM o godz. 6.20 - Słowo na dziś)
     

   

 

TOP