Nasze niedowiarstwo (08.08.2007)

8. sierpnia 2007 - Mt15, 21-28

Nasze niedowiarstwo

         Są w Ewangeliach wypowiedzi i zawołania Pana Jezusa budzące zdziwienie, może nawet gorszące, jak np. dziś w Ewangelii wg św. Mateusza opowiadającej o kobiecie kananejskiej błagającej Jezusa o uwolnienie córki od dręczącego ją ducha nieczystego.
I owa kobieta słyszy odpowiedź, właściwie dwie odpowiedzi, jedna gorsza od drugiej: „Jestem posłany tylko do owiec, które poginęły z domu Izraela” i „niedobrze jest brać chleb dzieciom i dawać psom”. To brzmi wręcz niesmacznie. Ale w tych słowach jest prośba oczyszczająca motywację owej kobiety nie należącej przecież do narodu wybranego. I ona się nie zraża, nie obraża, więc doczekała się spełnienia swej prośby i nawet pochwały: ”O niewiasto, wielka jest twoja wiara, niech ci się stanie, jak chcesz”.
              Ta kobieta nas zawstydza, nasze niedowiarstwo! 


O. Grzegorz, Lublin

(Medytacja wygłoszona 6.08.2007 w Radiu Lublin 89,9 FM o godz. 6.20 - Słowo na dziś)
TOP