Wielu powołanych, mało wybranych (23.08.2007)

23 sierpnia Czwartek Mt 22,1-14

Wielu powołanych, mało wybranych

        Ślub Jeftego z Księgi Sędziów jest zapowiedzią zaślubin Boga z człowiekiem. Jefte zechce złożyć w ofierze całopalnej Panu pierwszą osobę, która wyjdzie z drzwi jego domu, gdy zwycięski, będzie powracał z pola bitwy. Tą ofiarą okaże się jego jedyne dziecko, córka, która jest jeszcze dziewicą. Bóg, podobnie jak wielki władca, wyprawia dla nas ucztę, na której składa w ofierze swego Jedynego Syna Jezusa Chrystusa zadośćuczynienie za nasze grzechy,  bo Jezus jestbez grzechu.

Wielu zostało zaproszonych na tę niezwykłą ucztę, lecz tylko nieliczni poznali wagę wydarzenia i skorzystali z zaproszenia, inni wzgardzili, a nawet wystąpili przeciw ofercie, zabijając posłańców króla. Tak samo różne są dzisiaj odpowiedzi na powołanie Boże, na Jego zaproszenie na ucztę niebieską. Dziś rano, przed wyjściem z domu zrób rachunek sumienia, czy masz przygotowany strój weselny, gdy najdzie Pan Młody, czy Twoja biała szata chrzcielna jest nadal czysta, a może już wyrosłeś z ubranka od Pierwszej Komunii Świętej, twój rozwój duchowy zatrzymał się, nie słuchasz już proroków, którzy przychodzą w imię Chrystusa z dobra nowiną, że uczta została przygotowana, jesteś na liście zaproszonych gości.  Jakże więc dostaniesz się na gody Baranka, zabitego dla ciebie? Oby nie przydarzyło ci się to, co owemu przybyszowi z przypowieści, zadufanemu w sobie, który wcale nie pomyślał o stroju weselnym. Spotkał go los, jaki sam sobie zgotował. Płacz i zgrzytanie zębów. Stajemy przed tajemnicą Bożego wyboru. „Bo wielu jest powołanych, lecz mało wybranych”.
 
Ks.Jacek Piotrowski 

 
(Medytacja wygłoszona 23.08.2007 w Radiu Lublin 89,9 FM o godz. 6.20 - Słowo na dziś) 
TOP