Księżyc, gwiazdy Bóg i ja (11.09.2007)

11 września, wtorek - Łk 6,12-19

Księżyc, gwiazdy, Bóg i ja

         Moje powołanie, moja droga zawsze pozostaje otwarte na moc jej stwarzania lub jej niszczenia. Św. Paweł w Liście do Kolosan w dniu dzisiejszym mówi do nas tak: „(…)Umacnajcie się w wierze, budujcie na Chrystusie jak was nauczono i bądźcie pełni wdzięczności” .

By być pełnym wdzięczności trzeba być człowiekiem, który widzi jak został obdarowany i człowiekiem, który wobec różnych życiowych decyzji staje przed Panem Bogiem. Idzie, by się modlić, by jak to nam mówi św. Łukasz w swojej ewangelii „Zdarzyło się, że Jezus wyszedł na górę, aby się modlić, i całą noc spędził na modlitwie do Boga”, bo miał wybrać dwunastu.
  Trzeba od czasu do czasu zwłaszcza w momentach decyzji życiowych spędzić noc na modlitwie. To bardzo bogata noc. Ciemność ułatwia skupienie. Wyłączenie z otaczającego świata, nawiązanie kontaktu z Panem Bogiem. Niewielu dorasta do przeżycia takiej nocy. Jezus wyszedł na górę i modlił się w plenerze. Można powiedzieć: „piękna noc” Księżyc, gwiazdy Bóg i ja i to co ma się wydarzyć powierzone Jego opiece i Jego błogosławieństwu. 



o. Robert Głubisz  Dominikanin


(Medytacja wygłoszona 11.09.2007 w Radiu Lublin 89,9 FM o godz. 6.20 - Słowo na dziś)

TOP