Poniedziałek, 28 stycznia (Mk 3, 22-30)
Jezus nie szuka popularności
„On to robi dla kariery, zawsze chce się wszystkim przypodobać, jest w tym na pewno jakiś podstęp.”
Takie i podobne oskarżenia można usłyszeć z ust tych, którzy boją się o swoją pozycję, a zarozumiałe przekonanie o własnej dobroci, uczciwości, mądrości czy wierze każe im doszukiwać się fałszu i egoizmu w życiu innych. Dobrze nam znane, „tak, ale…”, to częsty znak faryzejskiej postawy wobec wydarzeń, które wzywają do zmiany poglądów, postępowania czy sposobu oceniania bliźnich. A największym naszym nieszczęściem jest kierowanie takich oskarżeń wobec Jezusa i Jego słowa głoszonego w Kościele.
Panie, który przychodzisz wybawić mnie z niewoli grzechu, otwieraj moje oczy, abym zawsze dostrzegał Twoje dzieła, abym nie był ślepy na obecność Ducha Świętego, który nie przestaje działać w Kościele.
ks. Maciej Warowny, © Edycja Świętego Pawła, 2012