Poniedziałek, 18 lutego (Mk 8, 11-13)

Modlitwa czy wystawianie na próbę?

Delikatna granica dzieli szczerą modlitwę prośby od faryzejskiego wystawiania Boga na próbę.

Teoretycznie możemy ja z łatwością wyznaczyć, mówiąc o intencji serca. Jednak praktyczny problem tkwi w tym, iż bardzo często nie znamy głębin własnego serca, żyjemy złudzeniami na temat nas samych. Dlatego każde spotkanie z Jezusem, każde słuchanie Ewangelii jest sposobnością do modlitwy: „Panie daj mi poznać prawdziwe intencje mojego serca”. A przedziwnym znakiem szarości naszych intencji stanie się doświadczenie, iż cała natura, wszystko stworzenie staje się nieustannym znakiem Bożej obecności. I już nie ma potrzeby, aby domagać się jakiegoś szczególnego znaku.

Daj mi, Panie, poznanie najgłębszych pokładów myśli i pragnień, które zamieszkują moje serce. Otwórz moje oczy na Twoją obecność w historii mojego życia i w mojej codzienności.

ks. Maciej Warowny

TOP