Środa, 7 sierpnia (Mt 15, 21-28)

Pokorna wiara

Udając się w okolice Tyru i Sydonu Jezus wskazuje, że Jego misja jest skierowana nie tylko do Żydów, ale również do pogan. Ich także pragnie obdarzyć zbawieniem.

Lecz aby zbawienie stało się udziałem człowieka, potrzeba wiary. Święty Hieronim tak napisał o kobiecie kananejskiej: „Cóż za przykład wiary, cierpliwości, pokory ze strony tej kobiety; wiary, bowiem ona mocno wierzy, że jej córka będzie uzdrowiona; cierpliwości, bowiem tak często zniechęcana, nie ustaje w proszeniu; pokory, bowiem porównuje się nie do psów, ale do szczeniaków”. A Jan Chryzostom dodaje: „Nazywasz mnie psem, nakarm mnie jak psa, bowiem ja nie mogę się oddalić od stołu mego Pana.”

Nie tylko w relacji z ludźmi pycha nie pozwala mi prosić wytrwale i z pokorą. Jak często ta sama pycha nie pozwala mi wytrwale się modlić, ale rodzi niczym nieuzasadnione pretensje i roszczenia. Obdarz mnie pokorą!

ks. Maciej Warowny, © Edycja Świętego Pawła, 2012