Dzierżawa czyli odpowiedzialność (Mt 21, 33-43)

echoewangeliiW Piśmie Świętym jest wiele metafor opisujących historię Izraela. Ezechiel mówi o adopcji dziecka porzuconego na pustyni  w chwili porodu (Ez 16). Izajasz opowiada przyjacielowi pieśń o winnicy (Iz 5).

 Gdy się ją porówna z przypowieścią o przewrotnych dzierżawcach można odnieść wrażenie, że Jezus wprost cytuje proroka dodając jedynie pewne dopowiedzenia.Przy końcu swej misji używając najmocniejszych słów wypomni Jerozolimie dwie rzeczy: powtarzające się zabójstwa proroków oraz ślepotę wobec Bożych znaków. „Jeruzalem, Jeruzalem! Ty zabijasz proroków i kamienujesz tych, którzy do ciebie są posłani! Ile razy chciałem zgromadzić twoje dzieci, jak ptak swoje pisklęta pod skrzydła a nie chcieliście. Oto wasz dom zostanie wam pusty"- (Mt 23,37-38) oraz  „Powalą na ziemię ciebie i twoje dzieci z tobą i nie zostawią w tobie kamienia na kamieniu za to, żeś nie rozpoznało czasu twojego nawiedzenia"- (Łk 19,44). Inne grzechy, jakkolwiek liczne i różnorodne, wynikały ze zwykłej słabości natury, ale te, które wypomina Jerozolimie Chrystus dotyczą najcięższej materii. Są bałwochwalstwem, świętokradztwem i zuchwałością. Oznaczają zatwardziałość serca, które nie tyle nie umie, co nie chce słuchać! Obie wypowiedzi zawierają dramatyczne proroctwo, które ostatecznie wypełni się w roku 70. Cesarz Tytus zniszczy miasto i świątynię. Do dzisiaj na jednym z rzymskich łuków triumfalnych są sceny ilustrujące upadek Jerozolimy. Ojcowie Kościoła (min. Raban Maur, św. Hieronim) w tym samym duchu co Jezus komentowali postawę narodu wybranego: „Bóg najpierw wysłał prawodawcę Mojżesza oraz Aarona, pierwszego kapłana Bożego. Pobili ich biczem języka i nie oddali Panu należnych owoców. Następni słudzy, których Bóg wysłał to zastępy proroków. Pobili Jeremiasza, Izajasza zamordowali, Nabota ukamienowali, podobnie jak Zachariasza, którego zabili między świątynią a ołtarzem".

 

   Historia Izraela staje się metaforą życia każdego z nas. Doświadczenie uczy, że Bóg za każdym razem podejmuje ryzyko. Jakimże ryzykiem sakrament małżeństwa, ojcostwo, macierzyństwo, święcenia, profesja zakonna, charyzmaty, depozyt wiary, Kościół, dzierżawa, zarząd, władza, pieniądze, wychowanie, talenty, prawo, media i życie jako takie. Wszystko, każdy Boży dar przez każdego z nas może zostać zawłaszczony lub zatracony. Może stać się źródłem naszych zniewoleń i zaczynem idolatrii. Może nam przesłonić wszystko, pogrążyć w duchowej ciemności, zrobić z nas zakładników. Każdy dar, nie wyłączając cudów, na końcu może być argumentem przeciwko nam. Czyż Jezus nie powiedział: „Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się cuda, które u was się dokonały, już dawno by się nawróciły, siedząc w worze  pokutnym i popiele"- Łk 10, 13-14)?! Trzeba by każdy z nas uświadomił sobie skalę rzeczywistego obdarowania - jak wiele i jak różnych darów otrzymał w sposób niezasłużony. Trzeba, by każdy z nas wyciągnął kilka prostych wniosków:

a/ każdy dar jest tylko dzierżawą na pewien czas i na pewnych warunkach,

b/ każdy dar zobowiązuje do odpowiedzialności nie tylko we własnym sumieniu ale także przed Bogiem i przed innymi ludźmi,

c/ każdy dar można utracić na własne życzenie,

d/Bóg, który użycza swoich darów, ma prawo w każdej chwili upomnieć się o owoce,

f/ niewdzięczność polega na odmowie współpracy z właścicielem winnicy,

g/ zuchwałość wyraża się w znieważaniu posłanych przez właściciela posłańców. Totalnym szczytem zuchwałości stanie się zabicie syna królewskiego, którym jest nie kto inny tylko Jezus Chrystus.

Przypowieść została opowiedziana nam w chwili obowiązywania umowy o dzierżawę. Jeszcze wszystko może się zmienić! Potrzebne jest tylko radykalne nawrócenie. Bóg z pysznych, aroganckich niewdzięczników może ulepić wdzięcznych zarządców i strażników winnic! Tylko wtedy owoce będą wspólną radością właściciela i dzierżawców. Bóg może wszystko!

 

Ks. Ryszard Winiarski, Puławy

TOP