Nauka z mocą (Mk 1, 21-28 )

echoewangelii          Paradoks naszych czasów polega min. na tym, że wielu ludzi nie wierzy w realne istnienie diabła a z drugiej strony jest coraz więcej przypadków zniewolenia i opętania. To prawda: diabeł z jasełek nigdy nie istniał, bo trudno wierzyć w istnienie istoty, która ma oślą głowę, racice i ogon a posługując się ludzkim głosem trzyma widły, żeby móc przygwoździć ludzkie dusze.

 Takie wyobrażenie diabła jest infantylne, śmieszne i nie do przyjęcia dla myślącego krytycznie człowieka. Fakt ponad wszelką wątpliwość: egzorcyści mają pełne ręce roboty. Okultyzm i satanizm, biała i czarna magia, astrologia i New Age, scjentologia i seanse spirytystyczne, joga i horoskopy, potteromania i halloween itp. Niektórzy mówią, że to przesada wszystkich podejrzewać i wszędzie doszukiwać się diabła i pokus. Inni wręcz mówią o chrześcijańskiej (czytaj: katolickiej) obsesji na tym punkcie. Wielu teologów i filozofów katolickich dodaje, że wypowiedzi niektórych duszpasterzy mogą ranić uczucia wyznawców innych religii i utrudnić lub wręcz zahamować dialog międzyreligijny. Gdy o. Gabriel Amorth, przez lata główny egzorcysta Watykanu, powiedział, że joga jest satanistyczna, bo prowadzi do hinduizmu, który jak wszystkie religie wschodnie opiera się na błędnej wierze w reinkarnację i że nie jest niewinnym ćwiczeniem ciała ale częścią innego systemu religijnego, który neguje wiarę w Zmartwychwstanie, posypały się prawdziwe gromy na egzorcystę. Diabeł z właściwą sobie furią wziął odwet na słudze Chrystusa, który został przez wielu odsądzony od czci i wiary w samym Kościele. Sam lęk przed mówieniem o diable już jest jego zwycięstwem. Spróbujmy przywołać najbardziej charakterystyczne wypowiedzi Magisterium Kościoła na ten temat:

 

  • 1. Papież Paweł VI w czasie jednej z audiencji (15 XI 1972 r.) nawiązując do sytuacji w Kościele powiedział: „Mam wrażenie, że przez jakąś szczelinę wdarło się tchnienie szatana do Kościoła Bożego [...] Zło w świecie jest okazją i skutkiem działania w nas i w naszym społeczeństwie ciemnej i wrogiej przyczyny, demona. Zło nie jest tylko brakiem (dobra - dop. autora), ale jestestwem żywym, duchowym, przewrotnym. Jest to straszna rzeczywistość. tajemnicza i przerażająca. Jest w niezgodzie z nauczaniem biblijnym i kościelnym ten, kto nie chce uznać jej istnienia, lub kto uważa ją za realność samoistną, nie pochodzącą również, jak każde stworzenie, od Boga, bądź tez traktuje jako pseudorzeczywistość, fantastyczna personifikację nieznanych przyczyn otaczającego nas zła. Demon jest nieprzyjacielem numer jeden, jest pierwszym kusicielem, perfidnym pochlebcą, który wie jak do nas dotrzeć (przez zmysły, wyobraźnię, pożądanie, utopijne myślenie, zdrożne kontakty), by wieść na bezdroża". A na rok przed swoja śmiercią Paweł VI wrócił jeszcze raz do tego tematu: „ Nic dziwnego, że nasze społeczeństwo upada. Pismo św. przypomina, że cały świat podlega władzy Złego, którego nazywa się księciem tego świata". Obecny papież, jeszcze jako prefekt Kongregacji Doktryny Wiary w roku 1986 mówił: „Ateistyczna kultura współczesnego Zachodu żyje dzięki wyzwoleniu od lęku przed demonami, wyzwoleniu, które przyniosło chrześcijaństwo. Ale jeśli by to światło Chrystusowe miało zagasnąć, świat z całą swoją mądrością i całą swoją technologią popadłby znowu w strach i rozpacz". Dodajmy jeszcze dwie wypowiedzi Magisterium Kościoła sprzed Soboru Watykańskiego II, który szatana wymienia aż 17 razy w różnych kontekstach.
  • 2. Sobór Laterański IV (1215) - „Diabeł i inne złe duchy zostały przez Boga stworzone jako dobre z natury, ale sami siebie uczynili złymi".
  • 3. Synod w Braga (563) - „Jeśli ktoś mówi, że diabeł nie był najpierw dobrym aniołem stworzonym przez Boga i że natura jego nie była Bożym dziełem, ale twierdzi, że wyłonił się on z ciemności i że nie miał żadnego stwórcy, że jest początkiem i substancją zła, jak mówili Manes i Pryscylian - niech będzie wyklęty".

   Dodajmy do tego trochę wypowiedzi ludzi, którzy na rzeczywistość diabła patrzyli z różnych perspektyw, nie zawsze chrześcijańskiej:

Fiodor Dostojewski

Anioł nigdy nie upada. Diabeł upada tak nisko, że nigdy się nie podniesie. Człowiek upada i powstaje.

Stanisław Jerzy Lec

Diabeł nie śpi z byle kim.

Stanisław Jerzy Lec

Czasami mnie diabeł kusi, by uwierzyć w Boga.

Stanisław Jerzy Lec

Czym staje się diabeł, kiedy przestaje wierzyć w Boga?

William Shakespeare - W ciemnościach strachu (motto książki Maxime'a Chattama)

...diabeł Pismo Święte zna w potrzebie.

Władysław Grzeszczyk - Parada paradoksów

W ostateczności nawet diabeł w swym piekle woli mieć grzeczne i posłuszne aniołki.

Karl Kraus

Diabeł jest optymistą, o ile sądzi, że może ludzi uczynić gorszymi.

Józef Ignacy Kraszewski - Półdiablę Weneckie

Diabeł się przebiera za anioła, gdy chce duszę ludzką na zgubę wyprowadzić.

Fryderyk Nietzsche - To rzekł Zaratustra (O nadczłowieku i ostatnim człowieku, 6.)

[...] nie ma tego, o czym mówisz: ani diabła, ani piekła. Dusza twa zemrze prędzej jeszcze niż twoje ciało, nie lękaj się zatem niczego.

Khalil Gibran - Szaleniec (Nowa przyjemność)

Zeszłej nocy wymyśliłem nową przyjemność i gdy wypróbowałem ją po raz pierwszy, anioł i diabeł rzucili się pędem w stronę mojego domu. Spotkali się na progu i wszczęli bójkę o moją świeżo wymyśloną przyjemność. Jeden krzyczał: „To grzech!", drugi zaś: „To cnota!".

Władimir Nabokow - Lolita (Część pierwsza, 12)

[...] diabeł pomimo całej swej wynalazczości powtarza dzień w dzień ten sam schemat.

Gabriel García Márquez - Opowiadania

[...] diabeł ma brzydki zwyczaj uciekania się do karnawałowych sztuczek, by zwodzić nimi nierozważnych.

Leszek Kołakowski - Rozmowy z diabłem

A diabeł pierwszy pada na ołtarzu, zawsze pierwszy.

Leszek Kołakowski - Rozmowy z diabłem

Diabeł nie podlega reformie.

Leszek Kołakowski - Rozmowy z diabłem

Trzy są rodzaje operacji diabelskich na człowieku: kuszenie, obsesja i opętanie; z pierwszym demon na wszystkich ludzi nastaje, drugą tylko w niektórych godzi, trzecia wreszcie rzadko mu się udaje, ale też męka to i groza straszliwa

    Wobec wielu oczywistych poszlak a nawet dowodów istnienia diabła (mimo metodycznego zacierania śladów i mistyfikacji) Jezus daje oczywistą odpowiedź swoim zwycięstwem na krzyżu. Wielu szuka samej mądrości, bo zachwyca ich mądrość; wielu szuka jedynie piękna, bo zachwyca ich piękno, wielu chce posiąść samą moc ale bez miłości. Tymczasem, w Jezusie Chrystusie prawdziwa mądrość spotyka się z prawdziwym pięknem, a moc, która jest ponad wszelką mocą spotyka najprawdziwszą miłość, która się nigdy nie skończy. Ewangelia jest Dobrą Nowiną właśnie dlatego, że możliwe jest takie spotkanie i że zaproszeni zostają wszyscy. Każdy może doświadczyć tej nowej nauki z mocą i zwycięstwa nad niezwykle inteligentnym i właściwie jedynym nieprzyjacielem człowieka. Uczmy się rozpoznawać i demaskować demona, który uwielbia przychodzić in cognito!

 

Ks. Ryszard K. Winiarski

TOP