Królu miłosierdzia, wspomnij na mnie (Łk 23,35-43)

W głosie dostojników z żydowskiej Wysokiej Rady, rzymskich żołnierzy, a nawet jednego z ukrzyżowanych z Jezusem złoczyńców powraca Kusiciel, który ‑ pokonany na pustyni ‑ „odstąpił aż do czasu” (Łk 23,35-43; por. 4,13).

Powraca tuż przed śmiercią, z tym samym, trzykrotnym kuszeniem: „Jeśli jesteś Synem Bożym, wybaw siebie!” Jezus odpowiada modlitwą przebaczenia za swoich oprawców. W godzinie skrajnego cierpienia nie widać w Nim strachu ani rozpaczy. Odnosi ostateczne zwycięstwo nad diabłem ‑ w swoim własnym sercu i w sercach ludzi, którzy Go otaczają.

Podczas męki dwukrotnie zwraca się do Boga „Abba ‑ Ojcze” (w. 34.46; por. Mk 14,36), podobnie jak podczas kuszenia w Getsemani. Pierwsze słowa Jezusa, zapisane w Ewangelii, mówią o Jego pragnieniu, by „być w sprawach Ojca” (Łk 2,49). Słowa wypowiedziane wraz z ostatnim tchnieniem, na krzyżu, są ufną modlitwą dziecka, które zasypia: „Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mego” (Łk 23,46; por. Ps 31,6). Pomiędzy tymi dwoma wyznaniami rozpięte jest całe życie Jezusa, wypełnione posłuszeństwem, miłością i oddaniem. Diabeł nie mógł w żaden sposób naruszyć Jego komunii z Ojcem.

Jezus odnosi także zwycięstwo nad grzechem w sercach ludzi. Pogański żołnierz, dowódca plutonu egzekucyjnego, wyznaje po Jego śmierci: „Ten Człowiek był sprawiedliwy” (w. 47). Józef, członek Wysokiej Rady, najpierw nie zgadza się na wyrok śmierci, a następnie prosi Piłata o Jego ciało. Także tłumy wracają spod Krzyża bijąc się w piersi na znak skruchy i nawrócenia (w. 48). Jego ofiara jest skuteczna, wstrząsa ludzkimi sumieniami i je przemienia.

Jezus na krzyżu jest po trzykroć smagany szyderstwami, ale na końcu odbiera hołd wiary i ufności. Jeden z przestępców karci drugiego, bluźniącego, i kieruje do Jezusa prośbę, która jest wyznaniem: „Wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa” (23,42). Oto pierwszy grzesznik, który uwierzył w moc Krzyża! Z bezgranicznym zaufaniem powierza Mu swoje przegrane życie i otrzymuje wspaniałą odpowiedź: „Dziś będziesz ze Mną ‑ w raju” Życiem wiecznym, radością bez granic jest dla nas bycie z Jezusem! Jezus nie pozostawia bez odpowiedzi także wołania pierwszego łotra, pełnego szyderstwa i rozpaczy: „Wybaw siebie i nas!”. On naprawdę pokonał śmierć i wybawił od niej wszystkich, którzy Mu ufają.

W samym centrum tego urywka Ewangelii stoi proklamacja królewskiej godności Jezusa, wypisana na krzyżu w trzech najważniejszych językach ówczesnego świata. Ukrzyżowany jest rzeczywiście Królem miłosierdzia, który dokonuje nad swoimi wrogami sądu miłosierdzia. Wobec blasku tej Miłości, mocniejszej od nienawiści, rozpaczy i śmierci, nawet słońce przygasło (23,45; por. 1,78-79), a zasłona zamykająca dostęp do Miejsca Najświętszego w Świątyni, została rozdarta, bo Bóg w Jezusie odsłonił przed nami swoje prawdziwe oblicze. Jemu dziś wyznajemy: „Wierzę w Ciebie, Boże mój i Królu. Uczyń mnie podobnym do Ciebie”.

ks.Józef Maciąg

Źródło: „Niedziela Lubelska”

 

TOP