Poza Jezusem nie ma wolności (J 15,1-8)

Echo” Ewangelii J 15,1-8 

Poza Jezusem nie ma wolności

 

 

              Ewangelia to dobra nowina, ale w uchu współczesnego człowieka ta perykopa jest raczej „niepokojąca i trudna” niż „dobra”. Chrystus „prawdziwy krzew winny”, mówiąc o latoroślach, które w Nim trwają, wypowiada się przeciw wolności!: „latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie - o ile nie trwa w winnym krzewie”, „beze Mnie nic nie możecie uczynić”, „Ten, kto we Mnie nie trwa, zostanie wyrzucony jak winna latorośl i uschnie. I zbiera się ją, i wrzuca do ognia, i płonie”.

 

A my dzieci XXI wieku, jesteśmy bardzo wrażliwi na sprawę wolności. Kilka lat temu, popularna była piosenka, w której min. śpiewano: „wolność kocham i rozumiem, wolności oddać nie umiem”. To jest wołanie całego naszego pokolenia. Jak tu słuchać o tak ścisłej przynależności do Jezusa, o trwaniu w nim? 
         Może warto zobaczyć jak o tę wolność zabiegamy?
Chętnie powtarzamy slogan „jestem niezależny”, ale naprawdę jesteśmy niewolnikami mody.
Podkreślamy możliwości techniki, ale jesteśmy podporządkowani jej producentom.
Możliwości przesyłu informacji dają nam wrażenie, że jesteśmy wszechwiedzący, ale przez to coraz bardziej odczuwamy, że można nas bardzo łatwo kontrolować.
Znieśliśmy wiele granic państwowych, ale dusimy się w pętach poprawności politycznej. 
Kiedy człowiek przyzna się że, poza Bogiem nie ma wolności?
 
 Należeć do Jezusa to być ponad więzy, które sami sobie nakładamy. Naprawdę bez Jezusa nic nie możemy uczynić, bez Jezusa, poza Nim, nie uczynimy sobie wolności, tylko coraz bardziej wysublimowane odmiany niewoli.
             Zaproszenie Jezusa „Trwajcie we Mnie, a Ja w was trwał będę” to zaprawdę Dobra Nowina!

 
Ks. Waldemar Sądecki