Mojżesz – głos Pana (Pwt 18,15-20) I czytanie

«Proroka spośród twoich braci, podobnego do mnie, wzbudzi tobie Pan, Bóg twój» ‑ powiedział Mojżesz do ludu (Pwt 18,15). Jakim więc prorokiem jest Mojżesz?

Przede wszystkim nie obsadził on siebie samego w tej roli, ale został wybrany przez Boga, mimo swoich sprzeciwów. Gdy został zdradzony przez pobratymców i z księcia stał się wygnańcem, chciał zapomnieć o swojej bolesnej historii. Ale Bóg wezwał go, żeby wrócił do swoich braci w niewoli. Jego osobiste cierpienie miało się stać miejscem objawienia współczującej miłości Boga dla nich wszystkich (por. Wj 2,13-22; 3,10-11).

Do tej pory właściwie nie znał Boga swoich przodków. Teraz stał się nie tylko Jego sługą, ale powiernikiem i przyjacielem (33,11). Rozmawia z Nim nieustannie i niesie ludziom Jego słowo ‑ żywe i skuteczne, sprawiające znaki i cuda.

            Ma zanieść niewolnikom wiadomość o tym, że Bóg przychodzi położyć kres ich katordze; ma zażądać od faraona, który sam uważał się za boga, aby ich wypuścił w imię Boga Izraela (4,21-23.31). Mojżesz budzi nadzieję wolności w sercach rodaków, którzy nie znali życia poza niewolą (6,9); dodaje otuchy, gdy im się zdaje, że otrzymana wolność oznacza nieuchronną zagładę (14,10-14; 16,3-4). Pomaga dostrzegać znaki Opatrzności dziejące się na ich oczach, jak cudowne ocalenie w wodach Morza Czerwonego, czy woda i pokarm na pustyni (14,31; 16,15; 17,6-7; 19,4). Zachęca do wierności, ostrzega przed nieuchronnymi konsekwencjami nieposłuszeństwa; nazywa po imieniu ich grzechy i wzywa – niekiedy bardzo gwałtownie ‑ do nawrócenia (32,21.30). Dźwiga ciężar niewdzięczności i samotności, gdy musi występować sam przeciw wszystkim (Lb 11,11-15; 12,1). Jest też wielkim orędownikiem, który walczy na modlitwie o swój lud. Mówi im o Bogu, a Bogu – o nich (Wj 30,30-32; Lb 11,2; 14,13-19; 21,7).

            Najkrócej rzecz ujmując, zadaniem proroka jest przypominać ludziom dzieła Boże zapisane w ich własnej historii, ukazywać im czynną, zbawczą obecność Boga w teraźniejszości, i inspirować do postępowania zgodnego z Jego wolą tak, by spełniła się obietnica pomyślnej przyszłości.

            Prorok jest nieustannie konfrontowany z działalnością przeciwną. Z jednej strony są to fałszywi prorocy, którzy nie są posłuszni Bogu, lecz mówią w Jego imieniu to, co ludzie chcą usłyszeć; głoszą religijność ułatwioną, bez wymagań i potrzeby nawrócenia, która usypia lub wręcz zabija wiarę w Boga (Pwt 18,18-22 – kontekst). Z drugiej strony mowa jest o prorokach pogaństwa, którzy wprost propagują przeciwne Bogu praktyki magiczne, mające zaspokoić prastarą żądzę mocy i uczynić człowieka bogiem dla samego siebie (w. 9-14).

            Także dziś prorocy Boga bywają przemilczani, krytykowani i ośmieszani, bo nie reprezentują „demokratycznej większości” lecz ośmielają się głosić prawdę objawioną. A jednak ich głos ‑ pozornie bezbronny ‑ pociąga ludzkie serca nieodpartą siłą prawdy i dobra.

Każdy z nas jest odpowiedzialny przed Bogiem, to znaczy: wezwany do osobistej odpowiedzi na Jego zaproszenie (w. 19)

ks.Józef Maciąg

Źródło: „Niedziela Lubelska”

TOP