Dziesięć słów (Wj 20,1-17) I czytanie

«Jam jest Pan Bóg twój, który cię wywiódł z ziemi egipskiej (...). Nie będziesz miał bogów cudzych obok Mnie» (Wj 20, 2-3).

            Zawierając przymierze z ludem wybranym, Bóg odwołuje się do faktów, przez które dał się im poznać jako Wybawiciel: z wyzyskiwanych niewolników stali się wolnym ludem Boga; ich ciemiężyciele zostali pokonani; spełniła się obietnica dana Mojżeszowi. I to jest zaledwie początek! Bóg zamierza dać im znacznie więcej, i dlatego, z miłości do nich, stawia wymagania zwane przykazaniami. Wyryte na kamiennych tablicach, są one równocześnie wpisane w ludzkie sumienia jako prawo życia i wolności: «Nie zabijaj. Nie cudzołóż. Nie kradnij…» (20,13-15).

Gdy przyglądamy się przykazaniom pierwszej tablicy – tym, które porządkują relację człowieka z Bogiem – widzimy jasno, że dekalog jest rzeczywiście słowem objawionym, ponieważ wyraźnie sprzeciwia się religijności pogańskiej.

            Po pierwsze: Bóg jest jeden i wszystkie inne bóstwa są marnością. Poganie ubóstwiają rzeczy stworzone i siły natury, otaczają kultem to, co budzi w nich podziw, pożądanie lub strach. Bóg prawdziwy jest ponad to wszystko. Tylko On jest godzien miłości i czci.

Zakaz czynienia wizerunków, nie do pomyślenia w religiach Egiptu czy Kanaanu, chronił Izraela przed tworzeniem karykaturalnych wyobrażeń Boga, skrojonych na swoje podobieństwo (20,4-5). Rogaty byk ze złota zrobiony przez Aarona był bardzo wygodną wersją bóstwa, ponieważ z jednej strony symbolizował siłę i dawał poczucie bezpieczeństwa, z drugiej zaś można było go poprowadzić, dokądkolwiek się chciało, bez pytania się go o zgodę (32,1-4). Tajemniczy Bóg Mojżesza, ukryty w ciemnym obłoku, żądający posłuszeństwa i poddający próbie ich wiarę, był dużo trudniejszy do zaakceptowania.

Zakaz używania imienia Boga «do czczych rzeczy» (20,7) ma podobny sens: chroni przed pokusą religijności zabobonnej i magicznej, w której wzywanie imienia bóstwa miałoby dawać możliwość manipulowania boską mocą dla swoich celów, bez potrzeby pytania Boga o Jego wolę.

            Instytucja szabatu – dnia wolnego od pracy, poświęconego czci Boga, również nie miała odpowiednika w religiach ludów ościennych. Dzień święty przypominał Izraelitom, kto dał im wolność i kto związał się z nimi przymierzem miłości. Przypominał również, że ludzka praca nabiera właściwego sensu jedynie wówczas, gdy znajduje dopełnienie w Bogu, który jest naszym odpocznieniem i radością.

Dziś wielu ludzi patrzy na Boże przykazania jak na irytujące znaki zakazu, które nie pozwalają rozwinąć w pełni swoich możliwości i utrudniają „radosne korzystanie z życia”. Jedynie wiara pozwala dostrzec stojącą za przykazaniami zbawczą wolę boskiego Prawodawcy. Chronią nas one przed śmiertelnym niebezpieczeństwem, które Pismo nazywa grzechem, i są drogowskazami wiodącymi do szczęśliwego celu. Jezus, który doskonale wypełnił Boże Prawo, mówi do nas: «To czyń, a będziesz żył» (Łk 10,28).

«Od Dekalogu, tych dziesięciu prostych słów, zależy przyszłość człowieka i społeczeństw. Przyszłość narodu, państwa, Europy, świata» (Jan Paweł II).

ks.Józef Maciąg

Źródło: „Niedziela Lubelska”

TOP