Lud pokorny - Reszta Izraela (So 2,3; 3,12-14) - IV niedziela zwykła "A"

LUD POKORNY – RESZTA IZRAELA
4 niedziela zwykła – rok A – komentarz do 1 Czytania
So 2,3; 3,12-14 
          W wyniku odnowy Soboru Watykańskiego II w Liturgii Słowa niedzielnych Eucharystii są trzy czytania. Zazwyczaj pierwsze z tych czytań jest wzięte ze Starego Testamentu. Przyzwyczajeni jesteśmy do tekstów wziętych z którejś Ewangelii. Z chęcią ich słuchamy. Teksty te wydają się nam łatwe do zrozumienia i bliskie naszego życia. Natomiast teksty Starego Testamentu często wydają się nam niezrozumiałe i niewiele mówiące o naszym życiu. Jest jednak wiele powodów, które skłaniają do wzięcia pod uwagę fragmentów Starego Testamentu. W olbrzymiej większości nawet praktykujących wiernych Stary Testament jest zupełnie nieznany. Nieliczni zaś, którzy do tekstów Starego Testamentu zaglądają albo nie potrafią ich zrozumieć albo gorszą się czytając w nich o wojnach i rzeziach i to w dodatku nakazanych przez Boga albo też nie mogą przebrnąć przez liczne przepisy prawne. Księgi Starego Testamentu wydają się nam księgami dzisiaj zupełnie nieczytelnymi. Kościół jednak nakazuje by prawie w każdą niedzielę jako pierwsze czytanie był jakiś fragment ze Starego Testamentu. Trzeba bowiem, abyśmy odkryli, że Pismo Święte Starego Testamentu jest niezbędne do właściwego zrozumienia Nowego Testamentu. Nie można w pełni zrozumieć jednego bez drugiego. Wbrew pozorom Stary Testament jest ustawicznie aktualny. Słowo boże zawarte w nim jest wiecznie świeże a u nas, którzy je czytamy w świetle Nowego Testamentu jest bogatsze w treść, niż było dla Izraelitów, jego pierwszych odbiorców.
                Na pierwszy rzut oka wydaje się jednak, że słowo proroka Sofoniasza nie ma żadnego związku z naszym, życiem. Wielu ludzi myśli bowiem, że jedynym zadaniem proroka było przepowiadanie przyszłości. W rzeczywistości jednak główna i zasadnicza misja proroków była związana z teraźniejszością. Prorocy byli jakby głosem sumienia w Izraelu, rozwiewali jego złudzenia którymi on żył, burzyli mu jego fałszywe mniemanie co do jego pobożności i porządności. Prorocy bezlitośnie ukazywali Izraelitom prawdę.
 
                Orędzie Sofoniasza streszcza się w zapowiedzi dnia gniewu Bożego. Gniew ten dosięgnie zarówno narody pogańskie jak i Izraelitów. Sofoniasz ma głębokie pojęcie grzechu. Ukaranie narodów ma lud izraelski doprowadzić do posłuszeństwa i pokory. Zbawienie zaś jest obiecane tylko pokornej i prawdomównej Reszcie. Reszta ta ma do spełnienia pewną misję w stosunku do całego Izraela. Szczególnie późniejszy prorok  Izajasz ukazuje „Sługę Jahwe”, który przez swoją zbawczą śmierć wypełnia misję zleconą całej Reszcie. Według tego proroka także poganie będą wcieleni do tej Reszty. Po niewoli babilońskiej Idea Reszty wiernej Bogu staje się coraz bardziej wyraźna. Lud Boży utożsamia się z „ubogimi Jahwe”. Hebrajskie słowo anawim można tłumaczyć jako „pokorni” lub „ubodzy. Anawim są Izraelitami podporządkowanymi woli Bożej. To do „ubogich” zostanie posłany Mesjasz. On sam będzie pokorny i łagodny a nawet udręczony. Pokorna zaś Reszta będzie pokładać nadzieję w imieniu Pana. Zapewni im to zaspokojenie trzech podstawowych potrzeb ludzkich, jakimi są: pożywienie, spokój i bezpieczeństwo.
                Co w tym słowie Sofoniasza Bóg chce dzisiaj do nas powiedzieć? To pytanie powinniśmy sobie stawiać zawsze, ilekroć słyszymy lub czytamy słowa Pisma Świętego, także ze Starego Testamentu. Prorok bowiem w Izraelu nigdy nie był nauczycielem oderwanych od życia prawd. Jego działalność była zawsze była zawsze głęboko zakotwiczona w życiowych sprawach, na które prorok rzuca światło Boże, aby jego słuchacze widzieli je i oceniali tak, jak je widzi i ocenia Bóg. Ten Bóg chce, aby jego lud był pokorny. Co to jest pokora? To jest prawda o mnie. Jaka ona jest? Jeśli jestem gruby i mam gwałtowny charakter to nie ma co udawać szczupłego i łagodnego. Należy też widzieć swoje dobre strony, ale trzeba o nich mówić ze skromnością. Prawdą jest to, że jestem grzesznikiem, upadam, popełniam wiele błędów, nie jestem samowystarczalny. Kiedy to sobie uświadamiam, już jestem ocalony, bo wiem, że jest mi potrzebny ktoś, kto mi pomoże się podnieść. Szukać pokory to szukać prawdy, którą ostatecznie jest Bóg. Prorok Sofoniasz mówi nam dzisiaj, że ocaleje tylko Reszta. Ocaleją ci, którzy nie będą kłamać o sobie, nie będą prowadzić podwójnego życia, będą świadomi, że wszystkiego, co dobre mogą się spodziewać tylko od Boga. „Reszta Izraela – mówi prorok - nie będzie czynić nieprawości ani mówić kłamstwa”. Prorok zachęca więc nas wszystkich abyśmy szukali Boga i mogli się ocalić od gniewu Pańskiego. Co mamy robić, aby można było powiedzieć, że szukamy Boga? Szczególnie wyraźnie wyjaśnia nam to inny prorok Amos. Przez tego proroka Bóg pociesza Izraelitów takimi słowami: W owym dniu podniosę szałas Dawida upadły, naprawię jego szczeliny, podźwignę jego ruiny i odbuduję go, aby się stali dziedzicami Reszty Edomu. Dla nas chrześcijan ten „ów dzień” to przyjście Jezusa Chrystusa, to Jego śmierć i zmartwychwstanie to Jego dalsza obecność w Kościele, to królestwo Boże, które jest już wśród nas. Ks. Zbigniew Czerwiński, Lublin
TOP