Słowo na dziś (11.05.2020)
„Barnabę nazywali Zeusem, a Pawła Hermesem” Chrześcijaństwo to religia przełomowa. Ale nie chodzi o Likaończyków,
ale o współczesnych Polaków, Europejczyków, wszystkich mieszkańców państw „tradycyjnie chrześcijańskich”. Pokusą jest trwanie w swoich przyzwyczajeniach, w swoich wspomnieniach, dawnych klęskach czy zranieniach. Wtedy Barnaba staje się Zeusem, Paweł zaś Hermesem. Wskazówka jest prosta i trywialna: „Ciagle zaczynam od nowa”. Każdy dzień jest nowa szansą na spotkanie Chrystusa. Najważniejsze, żeby nie odkładać do jutra.
Ks. Mariusz Górniak, Lublin