Znać i nieustannie (roz)poznawać Boga (Rdz 18, 1-10a) 16 Niedziela Zwykła, C

 

Historia Abrahama zajmuje trzynaście rozdziałów Księgi Rodzaju. Jego życie jest w całości fundamentalną katechezą o wierze. Ojciec wiary nie jest jednak wzorcem nieomylności, doskonałości moralnej czy też cnotliwego i cichego życia, ale jest to historia człowieka „z krwi i kości”, który uchwycił się Boga, jako jedynej nadziei swego życia.

Ani przywódcze zdolności, ani posiadane bogactwa nie mogą mu zapewnić spełnienia najgłębszych jego pragnień. O Panie, mój Boże, na cóż mi ona, skoro zbliżam się do kresu mego życia, nie mając potomka; przyszłym zaś spadkobiercą mojej majętności jest Damasceńczyk Eliezer – odpowiada Bogu na obietnicę sowitej nagrody oraz Bożego zapewnienia o Bożej obronie. Jako pierwszą gwarancją swej wierności Bóg zawiera przymierze z Abrahamem. Jednak droga do spełnienia obietnicy jest jeszcze długa. Oprócz cierpliwości Abraham musi się nauczyć ufać Bogu aż do szaleństwa ofiary na górze Moria, zanim umrze w późnej, lecz szczęśliwej starości, syt życia i połączy się ze swoimi przodkami.

Spotkanie Boga w Jego posłańcach pod dębami Mamre to nie tylko hojna gościnność na miarę zamożności Abrahama, lecz to wyraz wiary, która daje poznanie obecności Boga we wszystkich wydarzeniach życia. Zdaje się, że to wydarzenie posłużyło autorowi Listu do Hebrajczyków jako wzór dla parenezy: Nie zapominajcie też o gościnności, gdyż przez nią niektórzy, nie wiedząc, aniołom dali gościnę. Musimy także dostrzec analogię tego spotkania z opisem spotkania Jezusa z Samarytanką, które miało miejsce w upalne południe. To nie Samarytanka daje Jezusowi wodę do ugaszenia pragnienia, to Jezus daje obietnicę życia wiecznego. To nie Abraham obdarowuje wędrowców gościną, ale to oni zapewniają go o Bożej wierności i wskazują moment, kiedy Abraham namacalnie dotknie owej wierności trzymając na swych rękach Izaaka.

Gościna udzielona trzem wędrowcom jest kontekstem dla odczytania innej gościny, tej której udzielają Jezusowi dwie siostry, Marta i Maria. Najlepszą cząstką obraną przez Marię nie jest życie kontemplacyjne, ale wiara rodząca się ze słuchania Bożego Słowa, którym jest Jezus. Podstawowe symboliczne znaczenie historii dwóch sióstr znajduje swoje odzwierciedlenie w katechezie Pawła Apostoła o zbawieniu, które staje się naszym udziałem nie dzięki uczynkom, ale poprzez wiarę. Dorośli kandydaci do chrztu w czasie liturgii przyjęcia ich do katechumenatu nie proszą ani o doskonałość moralną, ani o gorliwość w spełnianiu dobrych uczynków, ale proszą Kościół o wiarę, która daje życie wieczne. Jej ojcem nazwany został Abraham. Życie wieczne w doświadczeniu Abrahama to nieustanne nastawienie na słuchanie Boga. Abraham czeka 25 lat na spełnienie najważniejszej obietnicy, którą złożył mu Bóg. 25 lat to czas wielu pomyłek, niejasności, błądzenia i chwytania się po omacku tego, co wydawało się Bożą obietnicą.

W kontekście historii Abrahama szczególnie brzmią słowa Jezusa w Ewangelii Jana: A to jest życie wieczne: aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa. Rozważana Abrahamowa gościnność jest szczególnym sposobem poznawania Boga. I nawet ironiczny uśmiech Sary słyszącej zapowiedź narodzin ich syna w ciągu najbliższego roku w niczym nie zmienia ufnego uchwycenia się Boga. W Liście do Rzymian Paweł podkreśla: Bo cóż mówi Pismo? Uwierzył Abraham Bogu i zostało mu to policzone za sprawiedliwość. A w czym ja upatruję mojej sprawiedliwości, mojego bycia i działania według zamysłu Boga ? Co znaczy dla mnie chrzcielne wołanie dorosłych katechumenów, że chcą wiary, aby mieć życie wieczne ? Inaczej jeszcze mogę stawiać sobie te pytania: Czy ja znam Boga ? Jakie miejsce faktycznie zajmuje On w moim życiu ?

ks. Maciej Warowny

TOP