Nadchodzi Pascha!

Nadchodzi Pascha!

„Święta paschalne”, „Wigilia paschalna”, „misterium paschalne”, czasem ktoś życzy „dobrej Paschy” to zwroty, które w najbliższym czasie będziemy słyszeli po wielekroć. Nieraz wprawiają nas one w zakłopotanie, bo nie rozumiemy dość dobrze ich znaczenia. Jak więc przeżywać „Święta paschalne”, gdy już na wstępie nie wiemy o co chodzi? „Pascha” z języka hebrajskiego znaczy „przejście”. W Biblii po raz pierwszy słyszymy o passze w kontekście wyzwolenia Izraela z niewoli egipskiej.
Bóg, który przez 430 lat milczał - jak opowiada historia biblijna – usłyszał wołanie uciskanego ludu, lituje się nad nim i cudownie go wyzwala. Najpierw zsyła na Egipt plagi, by skruszyć serce faraona, króla Egiptu. Jednak dopiero ostatnia plaga – śmierć pierworodnych – sprawia, że faraon decyduje się uwolnić niewolników. Plaga ta łączy się z pierwszą Paschą. Bóg Jahwe rozkazuje zabić Izraelitom baranka i jego krwią pokropić odrzwia i progi domu, w którym będą go spożywać: „Tak zaś spożywać go będziecie: Biodra wasze będą przepasane, sandały na waszych nogach i laska w waszym ręku. Spożywać będziecie pośpiesznie, gdyż jest to Pascha na cześć Pana” (Wj 12, 11). Następnie autor Księgi Wyjścia wyjaśnia, co znaczy owa Pascha: „Tej nocy przejdę przez Egipt, zabiję wszystko pierworodne w ziemi egipskiej od człowieka aż do bydła i odbędę sąd nad wszystkimi bogami Egiptu – Ja, Pan. Krew będzie wam służyła do oznaczenia domów, w których będziecie przebywać. Gdy ujrzę krew, przejdę obok i nie będzie pośród was plagi niszczycielskiej, gdy będę karał ziemię egipską” (Wj 12, 12-13). Pascha oznacza więc zbawcze i wyzwalające przejście Pana. Bóg, litując się nad uciśnionym ludem, wkracza w historię tego ludu, by go wyzwolić. Szczególną rolę w tym zbawczym przejściu Pana miał baranek i jego krew. Domy Izraelitów naznaczone krwią baranka, którego nazywamy paschalnym, ominęła śmierć, ale nie tylko – zostali również wyzwoleni z niewoli. To jest pierwsza Pascha, pierwsze zbawcze przejście Pana.
Już jutro rozpoczyna się Triduum paschalne czyli niezwykłe trzy dni, w czasie których uobecni się dla nas druga pascha – drugie przejście Pana, który dokonał wyzwolenia już nie członków jednego narodu, ale każdego człowieka. Z jakiej niewoli? Z niewoli grzechu i śmierci. Staliśmy się „umarli” tzn. niezdolni, by kochać bezwarunkowo, bo grzech pierworodny pozbawił nas bezpośredniego dostępu do Źródła życia i miłości – Boga. Nikt z nas sam od urodzenia nie widzi Boga, ani Go nie zna i dlatego boimy się dawać swoje życie braciom – to znaczy kochać, bo to oznacza dla nas zagrożenie i śmierć. Nie widzę Boga, który obdarza życiem i miłością, a ja ich potrzebuję, by istnieć i żyć, więc biorę je od kogoś drugiego. Nie kocham więc drugiego człowieka, bo miłość jest dawaniem, ale zabieram mu, a zatem -jak mówi św. Jan Apostoł - jestem zabójcą. Nosimy więc w sobie śmierć, bo nie czynimy dobra, którego chcemy, ale zło, którego nie chcemy, to właśnie czynimy. Jesteśmy prawdziwymi niewolnikami demona, przez ów głęboki lęk przed śmiercią, który w nas jest. Dlatego cieszmy się na te trzy dni Triduum paschalnego, kiedy razem z Chrystusem zaczniemy wchodzić w misterium Jego miłości, począwszy od wielkoczwartkowej mszy Wieczerzy Pańskiej, przez wielkopiątkową liturgię Męki Pańskiej aż do Wigilii Paschalnej. Tak, ta cudowna liturgia w noc z soboty na niedzielę nazywa się Wigilią Paschalną czyli Czuwaniem Paschalnym, w czasie którego stajemy się uczestnikami Paschy Jezusa Chrystusa, owego wyzwalającego nas przejścia Pana z ciemności do światła, ze śmierci do życia. Nasz grzech, który zabił Chrystusa, Boga, który stał się Człowiekiem został unicestwiony przez potęgę Miłości, bo Bóg jest Miłością, którą zobaczyliśmy na nowo. Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał aby każdy kto w Niego wierzy nie zginął, ale miał życie wieczne. Dlatego czekamy na Paschę Jezusa Chrystusa i naszą paschę z Nim, dlatego tak niezwykłym czuwaniem jest Wigilia paschalna – liturgia, która jest źródłem wszystkich liturgii mszy świętych, bo w niej poprzez ogromne bogactwo znaków liturgicznych uczestniczymy w przejściu Chrystusa w tryumfie miłości i dokonuje się nasze zmartwychwstanie do życia, bo otrzymujemy w darze Ducha Chrystusa, Ducha miłości, który przez wiarę zamieszkuje w naszych sercach. Odwagi wszyscy złamani – nadchodzi nasza pascha, nasze wyzwolenie!
Ks. Robert Muszyński
TOP